Morskie życie w Morzu Śródziemnym zagrożone
Raport WWF podkreśla sześć ran środowiskowych pod falami spowodowanymi kryzysem klimatycznym
Szacuje się, że 80-100% populacji omułków śnieżnych zostało ostatnio utraconych podczas nagłego wzrostu śmiertelności w Hiszpanii, Włoszech i innych regionach basenu Morza Śródziemnego, podczas gdy 30% wszystkich koralowców czerwonych zostało zniszczonych przez pojedynczą burzę.
Tropikalizacja Morza Śródziemnego jest niesamowita, a temperatury rosną o 20% szybciej niż średnia globalna, ryby migrują, pojawiają się gatunki inwazyjne, podczas gdy gatunki rodzime znikają, morskie łąki okrytozalążkowe i rafy koralowe są niszczone, a populacje meduz rozprzestrzeniają się. Powyższe konsekwencje kryzysu klimatycznego na Morzu Śródziemnym zostały ujawnione w niedawnym raporcie World Wildlife Fund zatytułowanym „Skutek zmian klimatu na Morzu Śródziemnym: Sześć historii z przegrzewającego się morza”. Raport dalej wyjaśnia sześć następujących głównych skutków zmiany klimatu dla Morza Śródziemnego:
Podwyższona temperatura wody stwarza warunki „tropikalne”; w rezultacie rodzime gatunki są albo wypierane, albo wymierają.
Prawie 1000 nowych gatunków obcych (126 z nich to ryby) przedostało się do Morza Śródziemnego, powodując spadek populacji rodzimych. Na wodach izraelskich rodzime populacje mięczaków zmniejszyły się o około 90%, podczas gdy gatunki obce, w tym szpiczasty grzbiet, stanowią obecnie 80% połowów w Turcji. Równolegle u wybrzeży Ligurii w północnych Włoszech spotyka się obecnie gatunki z bardziej wysuniętych na południe gatunków, takie jak barakuda i granik pospolity.
Nastąpiła znaczna ekspansja populacji meduz, szczególnie w regionach południowych, które doświadczały coraz częstszych i długotrwałych eksplozji populacji. Długotrwałe przełowienie drastycznie zmniejszyło populacje gatunków ryb, które wcześniej rywalizowały z meduzami o pożywienie, a dziś niektórzy rybacy łowią więcej meduz niż ryb.
Łąkom z trawą Neptuna zagrażają coraz cieplejsze wody i podnoszący się poziom morza, co ma destrukcyjny wpływ zarówno na bioróżnorodność, jak i magazynowanie „niebieskiego węgla” – co oznacza, że rośliny morskie pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery. Szacuje się, że łąki trawiaste Neptuna magazynują 11-42% emisji CO2 w regionie Morza Śródziemnego.
Około 30% wszystkich koralowców czerwonych składających się z gorgoni, czyli fanów morskich, na Morzu Liguryjskim zostało zniszczonych w wyniku jednego sztormu w październiku 2018 r. Co więcej, wiele innych rodzajów koralowców, które przyczyniają się do złożonych ekosystemów śródziemnomorskich, jest niszczonych przez ekstremalne zjawiska pogodowe z rosnąca częstotliwość.
Szacuje się, że 80-100% populacji małżowin zostało ostatnio utraconych z Hiszpanii, Włoch i innych regionów ze względu na rosnące wskaźniki śmiertelności. Ten dwuskorupowy mięczak, największy endemiczny mięczak w basenie Morza Śródziemnego, zapewnia schronienie 146 innym, mniejszym gatunkom.
Raport WWF wskazuje na niebezpieczną zależność między skutkami zmian klimatycznych z jednej strony, a tymi wywołanymi przez bezpośrednią presję człowieka na życie morskie, poprzez przełowienie, zanieczyszczenie, rozwój wybrzeża i żeglarstwo z drugiej.
Kluczowym środkiem niezbędnym do powstrzymania naszego negatywnego wpływu na morze jest tworzenie i skuteczne zarządzanie morskimi obszarami chronionymi (MPA). Obecnie takie obszary obejmują zaledwie 9.68% Morza Śródziemnego, z czego tylko 1.27% jest w znacznym stopniu uregulowane. Niedawno badania przeprowadzone przez WWF Mediterranean Marine Initiative wykazały, że 30% Morza Śródziemnego musiałby być chroniony, aby rozpocząć odtwarzanie ekosystemów, umożliwić regenerację populacji ryb, złagodzić skutki zmiany klimatu oraz zapewnić zrównoważone rybołówstwo i turystykę, a także bezpieczeństwo żywnościowe i dobrobyt społeczności lokalnych. Panagiota Maragou, dyrektor ds. ochrony w WWF Grecja, zauważył: „Dążymy do ochrony 30% Morza Śródziemnego za pomocą skutecznych środków zarządzania, aby zmniejszyć presję na ekosystemy i pomóc im stać się odpornymi na kryzys klimatyczny, a także przemyśleć sposób, w jaki korzystamy z zasobów naturalnych.”